Naczelnik Szarych Szeregów, Florian Marciniak, zaproponował Kamińskiemu, by napisał utwór o warszawskich harcerzach. Zimą 1941 roku „Kamyk” zasiadł do pracy nad „Wielką grą”, która została uznana za książkę Szkół Bojowych, skupiających młodzież w wieku 16-18 lat. W roku następnym powstał „Przodownik”. Fabułę kolejnego dzieła o działalności Szarych Szeregów podyktowało Kamińskiemu życie znanych mu młodych ludzi i wydarzenia, jakie rozegrały się w marcu 1943 roku. W nocy z 22 na 23 marca tegoż roku gestapo aresztowało hufcowego Hufca Południe, Jana Bytnara – „Rudego”. Wieści o okrutnych torturach, jakich doznawał „Rudy” podczas przesłuchań, ostatecznie wpłynęły na decyzję przyjaciół o odbiciu go z rąk Niemców. Akcja przeprowadzona została 26 marca, pod dowództwem Stanisława Broniewskiego. Pod Arsenałem harcerze zaatakowali niemiecką więźniarkę i uwolnili Janka oraz 25 innych więźniów, przewożonych z alei Szucha do więzienia na Pawiaku. Stan „Rudego” okazał się jednak beznadziejny. Podczas akcji ranny został Aleksy Dawidowski – „Alek”. Obaj zmarli tego samego dnia – 30 marca 1943 roku.
Wydarzenia te przyczyniły się bezpośrednio do powstania „Kamieni na szaniec”. Aleksander Kamiński wykorzystał własne doświadczenia, relacje uczestników akcji pod Arsenałem, przyjaciół „Alka” i „Rudego”, między innymi Barbary Sapińskiej – narzeczonej Dawidowskiego oraz Stanisława Broniewskiego „Orszy”. Źródłem informacji o ostatnich godzinach życia Janka Bytnara stał się pamiętnik najbliższego przyjaciela „Rudego”, Tadeusza Zawadzkiego – „Zośki”, który spisał swe wspomnienia w kilkanaście dni po tragicznych wypadkach.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -