Słynący z mądrości starzec radzi, by pojął za żonę zwykłą wiejską dziewczynę. Panna z ludu nigdy nie będzie miała złych zamiarów wobec męża, będzie spokojna, gospodarna i doceni to, czym obdarzy ją przyszły wybranek:
„Ani się wahaj, weź pannę ubogą,
Żeń się z prostotą, i niechaj ci błogo
I lepiej będzie, niżbyś miał z królewną...”
Kirkorowi przypada do gustu pomysł Pustelnika. Za sprawą duchów (Skierki i Chochlika) oraz Goplany trafia pod strzechę ubogiej Wdowy. Tu poznaje dwie piękne panny: Alinę i Balladynę. Zakochuje się w obydwu. Rozważa:
„Więc jednej być mężem – drugiej być kochankiem;
Wiec obie kochać, a jedną zaślubić?...
Lecz którą kochać? którą tylko lubić?...”
Dziewczęta, by zdobyć serce bogatego pana, zbierają w lesie maliny. Jego żoną zostaje starsza z sióstr – Balladyna, lecz nie dzban owoców zapewnia jej szczęście, ale zabójstwo rywalki.
Mężczyzna niczego się nie domyśla i ufnie zabiera nową żonę i jej matkę do zamku. Czując się spełnionym w miłości, wyjeżdża, by odzyskać skradzioną koronę Popielów i przywrócić leśnemu samotnikowi – Popielowi III jego prawowity królewski urząd. Mimo bojowej „misji”, pragnie powrócić do zamku i wieść spokojny żywot u boku swojej małżonki. Nie miałby również nic przeciwko zamieszkaniu pod dachem wieśniaczej chaty. Mówi do Wdowy:
„Po stokroć, matko, wolę twoje ciche
I wiejskie życie... Miło na tym ganku
Czekać wieśniaczej małżonki, jak lubo
Kołysze sercem ten powiew poranku.”
Pustelnikowi przyznaje się: „Jam stworzony do ciszy wiejskiej i prostoty”. Czuje się spadkobiercą ludowej tradycji związanym z wizerunkiem prostego Lecha – mitycznego, „chłopskiego przodka” narodu. Za obowiązek rycerza i obywatela uważa bronić dobra państwa i sprawiedliwości. Dzielnie walczy pod Gnieznem i jest niemal bliski przywrócenia monarchii Popielowi III. Sam odżegnuje się od tego urzędu, mimo że lud stolicy obwołuje go władcą. Próbuje odeprzeć atak anonimowego „samozwańca”, nie wiedząc, że tajemniczym rycerzem – intrygantem jest jego ukochana małżonka. Ginie na polu chwały.
Kirkor jest postacią tragiczną – ofiarą swojej idei i planu Pustelnika. Przegrywa również jako mąż i kochanek – Balladyna zdradza go z naczelnikiem zamkowej straży – Kostrynem. To jemu, a nie małżonkowi miałaby w przyszłości urodzić potomka.
W postaci Kirkora wykpił Słowacki mit romantycznego bojownika – obrońcy ojczyzny. Zadrwił z wartości jednostkowego poświęcenia za sprawę narodową, a ponadto, ukazując dwuznacznie uczucie młodzieńca do obydwu sióstr, wyśmiał ideał wiernej, spełnionej miłości.