Kim był Arnold Winkelried?
Poglądy Słowackiego ukształtowały się najprawdopodobniej podczas pobytu w Genewie. Tu poznał legendę szwajcarskiego bohatera wojennego.
Dobrze wiedzieć
Arnold Winkelried – w trakcie bitwy pod Sempach w 1386 roku skoncentrował uwagę austriackich wojsk na sobie. Zginął, ale spowodował wyłom we wrogim wojsku. Umożliwiło to kontratak szwajcarskiej armii i ostatecznie pokonanie Austriaków.
Arnold Winkelried – w trakcie bitwy pod Sempach w 1386 roku skoncentrował uwagę austriackich wojsk na sobie. Zginął, ale spowodował wyłom we wrogim wojsku. Umożliwiło to kontratak szwajcarskiej armii i ostatecznie pokonanie Austriaków.
Jakie jest znaczenie winkelriedyzmu?
Słowacki uczynił Arnolda Winkelrieda symbolem nowe roli ojczyzny w Europie. Oto Polska miała skupić na sobie uwagę mocarstw (zwłaszcza Rosji), umożliwiając innym krajom walkę o wolność.
"Poświęci się, choć padnie jak dawniej!
Jak nieraz!”
Idea winkelriedyzmu wprowadzona jest do dramatu przez Grzegorza - wiernego sługę Kordiana. To on zaszczepił w Kordianie inny sposób widzenia siebie i świata. W swojej opowieści o kampanii moskiewskiej Napoleona przedstawia historię Kazimierza - polskiego oficera buntownika. Gdy polskie wojska trafiły do niewoli i planowano wcielić je do armii rosyjskiej, Kazimierz postanowił sam stanąć przeciw wrogom. Rzucił się na pułkownika tatarskiej armii i zabił go. Poświęcił swoje życie, aby inni mogli odzyskać wolność.
Mimo smutnego zakończenia (Kazimierz został stracony, a jego plan nie powiódł się) zainspirowała Kordiana. Bohater postanawia działać:
"Trzeba mi nowych skrzydeł, nowych dróg potrzeba".
Podróże Kordiana i monolog na Mont Blanc
Znudzony życiem Kordian wyrusza w podróż po Europie. Odwiedzane miejsca (Londyn, Dover, Włochy i Watykan) przynoszą mu kolejne rozczarowania. Jednak, gdy trafia na Mont Blanc jego poglądy nabrały realnych kształtów. Hasło "Polska Winkelriedem narodów" staje się jego mottem życiowym i ideą, którą spróbuje zaszczepić innym. Uskrzydlony wraca na "chmurze" do Polski.
Jak Kordian wdrażał ideę winkelriedyzmu w życie?
Podczas spisku koronacyjnego Kordian próbuje przekonać zebranych do pomysłu zamachu na cara Mikołaja I - nowego króla Polski. Gdy jego pomysł upada w głosowaniu, Kordian postanawia samotnie wykonać zadanie.
Kordian ostatecznie nie dorasta do roli Winkelrieda. Jego drogę zastępują Strach i Imaginacja - wytwory jego wyobraźni. Przegrywa wewnętrzną walkę i mdleje przed komnatą cara.
Pomysł indywidualnej walki ostatecznie krytykuje sam Słowacki. W szpitalu dla obłąkanych Doktor (Szatan) przedstawia Kordianowi dwóch szaleńców - pacjenta udającego krzyż Chrystusa i Atlasa - podtrzymującego niebo. Szatan pokazuje nieracjonalność obu zachowań.
Czy jednak sama idea winkelriedyzmu jest krytykowana przez Słowackiego? Może tylko nikt nie dorósł do tej roli? Słowacki te pytania pozostawił otwarte.