Kordiana określa się mianem polistopadowego dramatu romantycznego. Nazwa ta odwołuje się oczywiście do wielkiego powstania zakończonego w 1831 roku. Łatwo zauważyć wyraźną różnicę w dziełach powstałych przed i po zrywie. Zmianie uległy przede wszystkim tematyka utworów, koncepcja głównego bohatera i forma wyrazu, czyli zarówno forma, jak i treść.
Podstawowe wyróżniku tego typu dramatu to:
1) Podjęcie problematyki narodowej – jest bodajże główna cecha wszystkich utworów polskiego romantyzmu, które powstały po 1830 roku. W Kordianie, czyli pierwszej części niedoszłej trylogii, Słowacki wskazał na winnych niepowodzenia powstania. Jednak przede wszystkim starał się pokazać Polakom, dlaczego zryw musiał zakończyć się klęską, wytykając jego mankamenty. Utwór jest również polemiką z Mickiewiczem, którego hasło Polska Chrystusem Narodów, Słowacki zastąpił swoim Polska Wienkelriedem Narodów.
2) Brak zasady jedności miejsca, czasu i akcji – wydarzenia opisane w dramacie toczą się w wielu przeróżnych lokacjach, oddalonych od siebie o setki kilometrów. Poza tym akcja rozciąga się na blisko dwadzieścia osiem lat, a nie dwadzieścia cztery godziny, jak postulowali twórcy dramatu antycznego i klasycznego. Zasadę jedności akcji Słowacki złamał wplatając w treść dramatu poboczne wątki, które nie wnoszą nic do głównego. Poza tym akcja Kordiana ma miejsce w dwóch światach: ziemskim i pozaziemskim.
3) Kompozycja otwarta – w utworze brak przejawia się to tym, że kończy się on w momencie, gdy na głównego bohatera zostaje wydany wyrok śmierci. Otwarte zakończenie Kordiana pozostawia czytelnika w niepewności. Dalsze losy postaci nie są nikomu znane. Nie wiadomo nawet, czy bohater przeżył, czy zginął.
4) Brak ciągłości przyczynowo-skutkowej – Kordian wydaje się być utworem wyrywkowym. Główny bohater pojawia się w kolejnych miejscach, a czytelnik nie wie nawet jak i dlaczego to robi. Poza tym sceny dramatu, które następują po sobie, często nie są ze sobą w żaden sposób związane.
5) Fragmentaryczność akcji – wiele ze scen nie ma wyraźnego początku, ani końca. Wynika to bezpośrednio z braku ciągłości przyczynowo-skutkowej akcji.
strona: - 1 - - 2 -