Aneta jako pierwsza połączyła śmierć siostrzyczek z Anastazją. Kiedy w pomieszczeniu pojawiło się Widmo, Jęzory zarzucił mu zamordowanie własnych dzieci, a swoją miłość do Nibkowej nazywa największym upadkiem. Duch broni się, że gdyby nie pojawienie się Anety, to Jęzory uwiódłby Zosię i Amelkę.
Nieświadomy śmierci dziewczynek służący Marceli upiekł dla nich ciasteczka. Szybko zostaje przegnany z sypialni przez zrozpaczonego Nibka. Duapanazy uznał, że jego dalsze życie nie ma sensu i strzelił sobie w głowę z pistoletu.
Aneta i Jęzory zostali sami w dworku. Kobieta zwróciła się do poety: Nie ma już widm między nami. Są tylko trupy i ludzie żyjący. Zaczynamy nowe życie.
strona: - 1 - - 2 - - 3 -