Jedno z dwóch podstawowych haseł polskiego pozytywizmu, obok pracy organicznej.
„U nas, pomimo, że wrodzona łagodność narodu nie posługiwała się nigdy wyrafinowanym tyraństwem (…), postępowanie jednak obywateli z włościanami nie miało nic wspólnego z ojcostwem i opieką. Zawsze pojedynczymi wyrazami tych proporcji był przesąd, szlachecka buta, pogarda, niedbalstwo, a często ekonomskie baty. I dlatego, jeżeli wykładnik dzisiejszych stosunków nie ma być ujemny, powyższe czynniki zmienione być winne na: szkółki, biblioteczki, moralne wpływy, opiekę i tym podobne dźwignie ludowej oświaty i dobrobytu”, nauczał Aleksander Świętochowski w swoim artykule Praca u podstaw z 1873 roku.
Głównym założeniem tego punktu programu pozytywistów była szeroko pojęta edukacja ludu, czyli podstawy społeczeństwa. Postulat pracy u podstaw kierowany był do inteligencji, by jej członkowie wzięli los Polski w swoje ręce i zaczęli nauczać biedotę miejską, rolników, a przede wszystkim najmłodsze pokolenie. Jedynie dzięki nauce i pracy możliwe było przełamanie istniejących barier pomiędzy klasami społecznymi.
Głównym celem pracy u podstaw było uświadomienie ludu, iż nadeszły czasy nowych możliwości. Chociaż sytuacja polityczna wydawała się beznadziejna, to przecież dzięki powstawały nowe warunki rozwoju cywilizacyjnego i gospodarczego. Pozytywiści byli przekonani, że właśnie na takiej drodze możliwe będzie stopniowe odzyskiwanie niepodległości.