Lata dwudzieste w Polsce
Zakończenie I wojny światowej (11 listopada 1918 roku) przyniosło Polsce oczekiwaną przez sto dwadzieścia trzy lata niepodległość. Ten wielki sukces wiązał się jednak z bardzo poważnym dylematem politycznym – w którą stronę Polska powinna zmierzać? Jak powinna wyglądać nowa Rzeczpospolita? Wielość koncepcji nieuchronnie prowadziła do konfliktu, a może nawet wojny domowej. Zapobiegł temu powrót z twierdzy magdeburskiej do kraju Józefa Piłsudskiego. Ta charyzmatyczna postać była wielkim kompromisem pomiędzy lewicą, która otwarcie go popierała, a prawicą, która była w stanie go zaakceptować jako „zło konieczne”.
14 listopada Rada Regencyjna rozwiązała się i przekazała władzę na ręce marszałka Piłsudskiego. Podobnie uczynił rząd lubelski, dzięki czemu w kraju zapanowało porozumienie. 16 listopada Piłsudski ogłosił światu drogą radiową (…) neutralne istnienie Państwa Polskiego Niepodległego, obejmującego wszystkie ziemie zjednoczonej Polski. Sześć dni później marszałek wydał dekret, w którym ogłosił, że do czasu zwołania Sejmu Ustawodawczego najwyższą władzę w państwie sprawował będzie Tymczasowy Naczelnik Państwa, czyli właśnie Józef Piłsudski. Rządy marszałka do dziś nazywane są jedyną w historii polski dyktaturą. Należy jednak zaznaczyć, że w tym przypadku słowo to nie miało negatywnego znaczenia. Jak pisze Tomasz Nałęcz:
Piłsudski sięgnął po dyktaturę pod presją sytuacji. W chaosie towarzyszącym odradzaniu Polski nie widział lepszego sposobu konstruowaniu fundamentów państwa. Doskonale rozumiał, że takie rozwiązanie musi niepokoić rywali. Zadbał więc, aby wyraźnie określić kres dyktatury.
Marszałek wyznaczył datę wyborów do Sejmu Ustawodawczego na 26 stycznia 1919 roku. Na kilka dni przed wyborami Piłsudski mianował na urząd premiera Ignacego Paderewskiego, który cieszył się dużym poparciem i autorytetem społecznym, a przede wszystkim był bezstronny, co stanowiło kompromis pomiędzy skłóconymi lewicą i prawicą. Wybory do Sejmu przyniosły sukces Związkowi Ludowo-Narodowemu (endecji), lecz ostatecznie siły pomiędzy prawicą, centrum i lewicą rozłożyły się mniej więcej po równo. 10 lutego 1919 roku zebrał się Sejm, co oznaczało koniec władzy Piłsudskiego, przynajmniej formalnie. 20 lutego uchwalono tzw. małą konstytucję, z której wynikało, że władzę w państwie dalej sprawować będzie Naczelnik Państwa (czyli Piłsudski) do momentu uchwalenia nowej, pełnej konstytucji. Tym razem jednak ustalono, że instytucją nadrzędną w Polsce będzie Sejm Ustawodawczy.
Największym wyzwaniem dla nowych władz państwowych miało być scalenie ziem polskich w jeden organizm. Konieczne było wytyczenie nowych granic, aby Polska mogła powrócić na mapę Europy. Marszałek Piłsudski widząc chwilową słabość Rosji pragnął wspierać ruchy odśrodkowe na Ukrainie, Litwie i w Białorusi, aby wraz z tymi państwami utworzyć niezależną federację. Taki twór miał przyjąć nazwę Unii Wschodnioeuropejskiej. Takie jednak rozwiązanie wiązałoby się z wytoczeniem otwartej wojny wobec Rosji, na co nie zgadzały się główne siły polityczne w Polsce.
27 grudnia 1918 roku na zachodzie kraju spontanicznie wybuchło jedyne w historii Polski powstanie zakończone sukcesem. Dzień po przybyciu do Poznania premiera Paderewskiego antyniemieckie nastroje nasiliły się do tego stopnia, iż przemieniły się w otwarty zryw niepodległościowy. Efektem tego pamiętnego zwycięstwa było przyłączenie Wielkopolski do Rzeczpospolitej. Oficjalnie potwierdził to traktat pokojowy z Wersalu podpisany 28 czerwca 1919 roku. Po uspokojeniu sytuacji na linii Polska-Niemcy, ponownej aktywizacji uległa sprawa granicy wschodniej, za którą ukonstytuowały się dwa wrogie Rzeczpospolitej państwa – Zachodnioukraińska Republika Ludowa i Ukraińska Republika Ludowa. Wojnie polsko-ukraińskiej dowodził osobiście marszałek Piłsudski. Wojska Rzeczpospolitej nie pozostawiły żadnych szans przeciwnikom i wyparły je daleko na wschód, a 1 września 1919 roku zawarto rozejm.
Europejscy sojusznicy Polski wymagali od Piłsudskiego, by dowodzona przez niego armia wsparła w rosyjskiej wojnie domowej „białych” walczących z bolszewikami. Ten jednak wstrzymał się od tego, pozwalając by „czerwoni” zwyciężyli, ponieważ uważał, że komunistyczna Rosja będzie słabsza. 21 stycznia 1920 roku Piłsudski zawarł porozumienie z Ukrainą o nieagresji i współpracy militarnej. Na jego mocy 7 maja 1920 roku wojska dowodzone przez generała Rydza-Śmigłego wkroczyły do Kijowa. Był to jednak sukces pozorny, ponieważ niedługo potem bolszewicy powrócili do planu eksportu rewolucji na zachód i uderzyli ze zdwojoną siłą.
strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -