Jak zauważa Jolanta Kulikowska, epoka ta cechuje się pewną specyfiką, która zmusza badaczy kultury do przyjęcia innej perspektywy:
Byłoby błędem mierzyć dorobek tego okresu miarami Młodej Polski i modernistów. Nie można też odrębność tej epoki nazywać słowem odpowiadającym szeregowi: „romantyzm”, „pozytywizm”, „Młoda Polska”. Brak tu wspólnej tendencji w upodobaniach stylowych, w wyborze idei i wartości czy w doborze konwencji człowieka.Dzieje się tak głównie z powodu krótkiego okresu trwania tej epoki, a także ze względu na jej bogactwo i wewnętrzne zróżnicowanie.