Argumenty Makbeta przeciw zbrodni:
1. Wierność i posłuszeństwo królowi
Na początku dramatu poznajemy Makbeta jako lojalnego rycerza i poddanego króla Duncana. Potwierdzeniem są jego słowa:
Wierność ma, królu, i me posłuszeństwo
Same się płacą, gdy ci mogą służyć.
Twa rzecz przyjmować nasze powinności,
A powinności nasze są dla tronu
I dla królestwa jak dzieci i sługi;
Gdy robią wszystko, co zdolne są zrobić
Dla twej miłości i dla twojej chwały,
Tylko należny pełnią obowiązek.
2. Strach przed popełnieniem zbrodni
Wyobrażenie sobie morderstwa przez Makbeta wywołuje tak silną reakcję w jego umyśle, że jest on prawie sparaliżowany strachem. Makbet zauważa jednak, że lęk i niepokój, które odczuwa, są bardziej przerażające w jego umyśle niż w rzeczywistości.
Mężne me serce w mych się tłucze piersiach,
Z siłą naturze ludzkiej niezwyczajną?
Strach mniej jest straszny, mniej ma w sobie grozy
W rzeczywistości, niż strach w wyobraźni.
Myśl, której tylko marzeniem morderstwo,
Wstrząsa tak słabą ludzką mą naturą,
Że siły duszy mdleją w przypuszczeniach,
I nie istnieje tylko to, co nie jest.
3. Strach przed następstwami zbrodni
Makbet obawiał się, że jego czyn będzie miał poważne konsekwencje - zostanie uznany za zdrajcę, kara czeka go nie tylko na za życia, ale i po śmierci
Gdyby morderstwo, swe niszcząc następstwa,
Pomyślność śmiercią jego nam złowiło;
Gdyby wszystkiego ten cios był tu końcem,
Choćby tu tylko, tu, na tym wybrzeżu
Ziemskiego życia: bez trwogi bym przyjął
Wszystko, co może za grobem mnie czekać;
4. Lęk przed złamaniem kodeksu honorowego
Makbeta, jako krewny i gospodarz był zobowiązany do ugoszczenia króla. Morderstwo było złamaniem wszelkich zasad moralnych, którym wierny był do tej pory Makbet.
Naprzód, jak krewny jego i poddany
Dwa mam powody wzdrygać się przed czynem;
Potem, jak jego gospodarz, winienem
Drzwi jego izby przed mordercą zamknąć,
Nie sam na głowę jego nóż podnosić.
A potem, Duncan tak łagodnie władał,
Na tronie swoim posadził cnót tyle,
Że wszystkie, jakby chór świętych aniołów,
Głosem od trąby grzmotu potężniejszym,
Przeciw tej czarnej odezwą się zbrodni;
Argumenty Makbeta za zbrodnią
1. Przeznaczenie
Makbet mógł czuć, że jego działania są zgodne z przepowiednią czarownic, i że zostania królem jest mu przeznaczone.
Dwie ich przepowiednie
Już się spełniły, jak szczęśliwy prolog
Do królewskiego w przyszłości dramatu. —
Raz jeszcze dzięki składam wam, panowie!
2. Ambicja
Makbet po usłyszeniu przepowiedni czarownic czuł, że rozbudza się w nim ambicja i żądza władzy. Czarownice, a potem jego żona - Lady Makbet utwierdziły go w przekonaniu, że jest to słuszny wybór.
Glamis, tan Kawdoru,
A potem — potem — jeszcze tytuł wyższy!
3. Uległość wobec żony i rozmycie odpowiedzialności za zbrodnię
Lady Makbet podważając męskość Makbeta, manipuluje nim. Poza tym Lady Makbet bierze na siebie zaplanowanie zbrodni, co zdejmuje odpowiedzialność z Makbeta za ten okrutny czyn. Lady Makbet mówi:
Wypogódź spojrzenia;
Trwogę ten zdradza, co oblicze zmienia.
Mnie zostaw resztę.