Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl
Futuryzm w dziejach polskiej poezji był niewielkim, ale znaczącym epizodem. Wyzwolił pragnienie i odwagę eksperymentu. Jego szczególne wyczulenie dźwięk i semantykę słowa, poczucie rytmu, oryginalne wyzyskiwanie gwary ludowej; nie w celach stylizacyjnych, lecz dla wzbogacenia leksykalnych i wokalnych wartości języka – wszystko to uświadomiło poetom i pisarzom tamtej epoki, że istniejący i uznany język poezji nie jest systemem raz na zawsze zamkniętym
(Jolanta Kulikowska, XX-lecie międzywojenne. Synteza epoki, Wydawnictwo WERSET 2000, s. 26).

Wyjaśnienie nazwy

Termin „futuryzm” zaczerpnięto od łacińskiego futurus, oznaczającego „przyszły”.

Lata istnienia

W Polsce okres rozkwitu i ekspansji kierunku przypada na lata 1918-23.

Siedziba

Polski futuryzm podzielił kraj na 2 części. Twórcy mieszkali i tworzyli albo w Krakowie, albo w Warszawie.

Krakowska atmosfera życia kawiarnianego i knajpowego przyczyniła się do powstania klubów futurystycznych: w 1919 roku „Katarynki” oraz dwa lata później „Gałki Muszkatołowej”, w których działali między innymi interesujący się ludowością Czyżewski, Młodożeniec i zwracający się ku problemom społecznym Jasieński.

Zarówno w mieście Smoka Wawelskiego, jak i w Warszawie (z Anatolem Sternem i Aleksandrem Watem na czele), ulubioną formą przekazu swoich przemyśleń i manifestacji poglądów futurystów były bezpośrednie spotkania z masową publicznością, często przybierające formę krzykliwych happeningów, nazywanych przez futurystów poezowieczorami czy mityngami poetyckimi.

Najwięcej z nich odbyło się w latach 1918-1922 na krakowskim Rynku Głównym. Anatol Stern z przewiązaną muślinową opaską na biodrach (tylko!) wygłasza zebranym wokół niego gapiom swój wiersz Nagi człowiek w śródmieściu, dwaj prawie nadzy futuryści ciągną furmankę, na której pewien goły mężczyzna gra na fortepianie (podobno woźnicą był Julian Tuwim, a pasażerem Słonimski lub Lechoń) - oto tylko kilka przykładów na dowód ogromnej wyobraźni, poczucia humoru i bezpruderyjności futurystów.

Tamte dni są często tematem wspomnień pamiętników czy biografii ludzi związanych w mniejszy lub większy sposób z ruchami awangardowymi.
W 1920 roku doszło do połączenia ośrodka warszawskiego i krakowskiego i od tego momentu możemy mówić o ruchu o zasięgu ogólnopolskim.

Tytuły prasowe i manifesty

Ogłaszany za Stanisławem Brzozowskim wielką wyprzedaż starych rupieci: Sprzedaje się za pół darmo stare tradycje, kategorie, przyzwyczajenia, malowanki i fetysze. Wielkie, ogólnonarodowe panopticum na Wawelu – wołali w jednym z tekstów futuryści.
Pierwszym manifestem polskich futurystów był tekst z 1920 roku, zatytułowany Gga, czyli Gga gąsiora jest piękniejsze od śpiewu słowika. To właśnie tam zawarli krytykę cywilizacji, zanegowanie jej zdobyczy i odrzucenie dziedzictwa kulturalnego w myśl słów: (…) wybieramy prostotę, ordynarność, wesołość, zdrowie, trywialność, śmiech.

W 1921 roku w Krakowie zaczęło wychodzić słynne, choć 4-stronicowe pismo Bruno Jasieńskiego Nuż w bżuchu. JEDNODŃUWKA FUTURYSTUW mańifesty futuryzmu polskiego wydańe nadzwyczajne na całą Żeczpospolitą Polską, w którym opublikowano między innymi takie artykuły autorstwa Bruno Jasieńskiego, Anatola Sterna, Stanisława Młodożeńca i Tytusa Czyżewskiego, jak:
- Mańifest w sprawie natyhmiastowej futuryzacji żyća,
- Mańifest w sprawie ortografji fonetycznej,
- Mańifest w sprawie poezji futurystycznej,
- Mańifest w sprawie krytyki artystycznej.


Z kolei w Warszawie, gdzie grupą futurystów kierowali Anatol Stern i Aleksander Wat, w 1918 roku ogłoszono manifest-ulotkę Tak, dali tym samym początek narodowej odmianie kierunku. Zadowoleni ze współpracy, współtworzyli manifest Nuż w bżuchu (pełny tytuł: Nuż w bżuhu. 2 jednodńuwka futurystuw. Wydanie nadzwyczajne). Stern opublikował w nim między innymi wiersze 1/2 godziny na zielonym brzegu, Kosmiczny nos, Rewolucja ciała, Płodzenie.

Uczestnicy

- Jerzy Jankowski (Yeży Yankowski) – rozpropagował futuryzm na polskim rynku. W wierszach i opowiadaniach z tomu Tram wpopszek ulicy z 1920 roku (wydanym Warszawie nakładem Wydawnictwa Futuryzm Polski - Drukarnia Literacka) starał się „zarazić” czytelników fascynacją miastem, zaszczepić w nich miłość do techniki. Po względem formalnym zdecydował się na użycie fonetycznej ortografii, skupiając się na mowie potocznej i przenosząc język słyszany na ulicy do literatury.

Inni przedstawiciele polskiego futuryzmu:
- Jan Jerzy Karski, nazywany prekursorem ruchu, zafascynowany rosyjskim i włoskim futuryzmem,

- Bruno Jasieński, autor Pieśni o głodzie z 1922 roku,

- Anatol Stern, autor Futuryzji z 1919 roku, zainspirowany rozbuchaną, nienasyconą płodnością ziemi, którą kontrastował z bezowocnym myślicielstwem. W jednym z jego wierszy finał sceny miłosnej ogranicza się do takich oto lirycznych scen: brzuchy; rewolucja ciała; brzemienność kwietnia; słońce schylone nad pieluszkami mokrymi; autor utworów zdominowanych przez nagość i seks, np. Mój czyn miłosny w Paragwaju; Nagi człowiek w śródmieściu);

- Stanisława Młodożeniec, autor Kresek i futuresek z 1921 roku,

- Aleksander Wat, który debiutował utworem napisanym prozą poetycką Ja z jednej i Ja z drugiej strony mego mopsożelaznego piecyka z 1920 roku o podświadomości i roli snu w życiu człowieka,

- Tytus Czyżewski, piewca ludowego prymitywizmu, prostoty w poezji, autor zbioru Pastorałki.

Głosili oni, że cywilizacja i kultura jest chorobliwością na śmietnik, wybieramy prostotę, ordynarność, wesołość, zdrowie, trywialność, śmiech (…) ogłaszamy wielką wyprzedaż starych rupieci, sprzedajemy za pół ceny świeże mumie mickiewiczów i słowackich. Dążyli do stworzenia języka pozarozumowego, opartego na intuicji.

Tytuł prasowy

Pismami skupiającymi warszawskich futurystów były najpierw "Nowa Sztuka" (1921-1922; ukazały się 2 numery) – najważniejszy tytuł polskiego futuryzmu kierowany przez pomysłodawcę Sterna (współpracował z nim Tadeusz Peiper), a potem "Almanach Nowej Sztuki" (1924-1925) pod redakcją Stefana Kordiana Gackiego.

Formy wyrazu

Futuryści starali się stworzyć język pozarozumowy, ponieważ uważali, że tylko poznanie intuicyjne ma sens. Prócz hasła Główna wartość książki – to format i druk, po nich dopiero – treść, głosili:

- ideę „słów na wolności”, wolnych od rygorów składni,
potrzebę dynamizacji i rytmizacji wypowiedzi literackiej,
- konieczność podwyższenia roli rzeczowników, onomatopei,
- wyeliminowanie z języka poezji przymiotników,
- wprowadzenie do języka literackiego pojęć z zakresu nauki i techniki,
- zwrócenie uwagi na dźwiękowe zestroje słów,
- wprowadzenie motywów ze świata mitów, ludowych podań, legend,
- burzenie przejawów działania logiki,
- stosowanie pisowni fonetycznej,
- odrzucenie interpunkcji i zasad ortografii, krępujących słowo.
Futuryści często stylizowali język poezji na język codzienny, słyszany na ulicy, dlatego też starali się pisać wiersze według zasad zapisu telegraficznego czy wiadomości radiowej.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  „W małym dworku” - streszczenie
2  Psychologia w dwudziestoleciu miedzywojennym
3  Abstrakcjonizm w sztuce