„Rozmowy z katem” Kazimierz Moczarski przytacza szereg rozmów z likwidatorem warszawskiego getta przeprowadzonych w czasie ich wspólnego pobytu w celi więziennej. Moczarski zastanawia się, jak ze zwykłego człowieka Stroop mógł stać się potworem. Okazuje się, że zakompleksiony, nieuczony młodzieniec o poglądach nacjonalistycznych pochodzący z małego miasteczka, znakomicie chłonął chorą ideologię Hitlera. Był świetnym „narzędziem”, bo o nic nie pytał i niczemu się nie dziwił, lecz ślepo wykonywał wszelkie rozkazy przywódcy. Stroop wyzbył się wszelkich ludzkich odruchów w stosunku do ludzi, których zabijał. Niemiec do końca nie żałował swoich win i wcale nie czekał na przebaczenie.
„Rozmowy z katem” Kazimierz Moczarski przytacza szereg rozmów z likwidatorem warszawskiego getta przeprowadzonych w czasie ich wspólnego pobytu w celi więziennej. Moczarski zastanawia się, jak ze zwykłego człowieka Stroop mógł stać się potworem. Okazuje się, że zakompleksiony, nieuczony młodzieniec o poglądach nacjonalistycznych pochodzący z małego miasteczka, znakomicie chłonął chorą ideologię Hitlera. Był świetnym „narzędziem”, bo o nic nie pytał i niczemu się nie dziwił, lecz ślepo wykonywał wszelkie rozkazy przywódcy. Stroop wyzbył się wszelkich ludzkich odruchów w stosunku do ludzi, których zabijał. Niemiec do końca nie żałował swoich win i wcale nie czekał na przebaczenie.

strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 -
Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij


Tagi: