Epoka trwająca od zakończenia II wojny światowej, czyli od 1945 roku (według niektórych badaczy od momentu wybuchu walk) zmieniła historię kultury. Wprowadziła w jej obręb wiele tematów i gatunków, które wcześniej były zarezerwowane dla tak zwanej kultury niskiej. Dała szansę wyobraźni (wyzwolonej, surrealistycznej), zauważyła siłę kreacjonizmu. Nie bała się dokonać tego, co przez wszystkie poprzednie epoki było omijane szerokim łukiem – odnowiła język poetycki (poezja lingwistyczna). Współczesność stworzyła nową estetykę, opartą tym razem na kulcie brzydoty i tego wszystkiego, co kojarzy się z przemijaniem, chorobą, śmierci (antyestetyka, czyli turpizm). Nie oznacza to jednak, że odrzuciła tradycję – przeciwnie. Zaczerpnęła z niej to, czego potrzebowała (neoklasycyzm).
Prócz tego epoka dała szansę ewolucji tak zwanego nurtu rozrachunkowego, w którym artyści, który przeżyli koszmar II wojny światowej mogli choć w części rozliczyć się z przeszłością i podzielić smutnymi wspomnieniami z czytelnikami.
Współczesność, tworzona przez rozmaite pokolenia (Kolumbów, „Współczesności”, Nowej Fali, Pryszczatych, „Brulionu”) dała świadectwo ważnym momentom historycznym i społecznym, w których ludzie musieli odnajdywać się w nowej sytuacji politycznej.
To w ciągu ostatniego półwiecza artyści zaczęli się wypowiadać za pomocą nowych środków wyrazu. Plastycy sięgnęli po pop-art. czy komiks, filmowcy po kino moralnego niepokoju czy postmodernizm, reżyserzy teatralni po pantomimę, teatr uliczny, teatr groteski i absurdu, a literaci po groteskę, esej, dziennik, reportaż czy literaturę faktu. Rola tej epoki, trwającej po dziś dzień, jest olbrzymia i nie poddaje się żadnym podsumowaniom.