Jesteś w: klp.pl -> Lalka

Czy Izabela Łęcka wstąpiła do zakonu?
Czas czytania: 2 min.



Czy Izabela Łęcka wstąpiła do zakonu?







Poleca:

81 % użytkowników, liczba głosów: 623
O decyzji wyjazdu Izabeli za granicę dowiadujemy się z rozmowy Juliana Ochockiego z doktorem Szumanem. Nie były to osoby szczególnie bliskie Izabeli, więc nie jest to pełna relacja:
„W tej samej porze u doktora był Ochocki i opowiadał mu, że wczoraj z rana powrócił z Petersburga, a w południe odprowadzał na pociąg wiedeński swoją kuzynkę pannę Izabelę Łęcką, która wyjechała za granicę.
- Wyobraź pan sobie - zakończył - że wstępuje do klasztoru!..."


Dalszych losów Izabeli możemy się tylko domyślać. Czy faktycznie wstąpiła do klasztoru? Łęcka scharakteryzowana została jako osoba pobożna na pokaz (wyszywanie dzwonka, kwesta wielkopiątkowa, dawanie jałmużny ubogim dlatego, że
"zdawało się jej, że w którymś z tych biedaków, a może w każdym, jest utajony Chrystus, który zastąpił jej drogę, ażeby dać okazję do spełnienia dobrego czynu"
) Jednak jej przeświadczenie o sile modlitwy może skłaniać ku tej teorii:
"Ach, wszystko jedno!" - mówi sobie i znowu pragnie, ażeby chmury rozdarły się choć na chwilę. Ale chmury zgęszczają się, a w jej sercu wzmaga się żal, wstyd i niepokój. Spojrzenie jej pada na stolik stojący tuż obok szezlonga i na książkę do nabożeństwa oprawną w kość słoniową. Panna Izabela bierze do rąk książkę i powoli, kartka za kartką, wyszukuje w niej modlitwy: Acte de resignation, a znalazłszy zaczyna czytać:

"Que votre nom soit beni a jamais, bien qui avez voulu m`éprouver par cette peine."W miarę jak czyta, szare niebo wyjaśnia się, a przy ostatnich słowach..."et d`attendre en paix votre divin secours..." chmury pękają, ukazuje się kawałek czystego błękitu, gabinet panny Izabeli napełnia się światłem, a jej dusza spokojem. Teraz jest pewna, że modły jej zostały wysłuchane, że będzie miała najpiękniejszą tualetę i najlepszy kościół do kwesty.


Motywacji wyjazdu również nie poznaliśmy. Najbardziej prawdopodobne jest ostateczne rozstanie z Wokulskim i śmierć ojca. Izabela zafascynowana była jednak salonowym życiem. Pociąg wiedeński łączył największe stolice europejskie, więc nie możemy mieć pewności, co do jej dalszych losów.


Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij


  Dowiedz się więcej