- Tytułowy profesor Andrew przybył do Polski na dzień przed ogłoszeniem stanu wojennego.
- Warszawa już na pierwszy rzut oka wydała mu się nudna, smutna i brzydka.
- Wszystkie budynki wyglądały dla niego tak samo ze względu na szary kolor, a nawet śnieg wydawał mu się szary.
- Zainteresowanie profesora wzbudził czołg i sklep Pewexu, które wydawały mu się czymś wyjątkowym.
- Dla profesora Warszawa była niczym labirynt, z którego nie potrafił się wydostać.
- Mieszkańców stolicy profesor określił jako najbardziej ponury naród na świecie.
- Profesor nie był w stanie w pełni zrozumieć mieszkańców miasta, ponieważ jako jedyny nie miał świadomości wprowadzenia stanu wojennego.
„Zdążyć przed panem Bogiem” Hanna Krall – w swojej opowieści Marek Edelman opowiedział o tragicznych realiach życia w getcie warszawskim oraz postawie Żydów, którzy wzniecili powstanie, by zginąć z bronią w ręku, a nie w krematorium.